Krzywy.

Crooked



Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Nie ma to jak obserwowanie, jak moje absolutnie nielubiane dziecko poprawia się z jazdą, zwłaszcza biorąc pod uwagę dosłownie przez całe dzieciństwo nigdy nie jeździłem konno uratuj jeden niefortunny incydent z przejażdżką po szlaku w wieku ośmiu lat, który faktycznie dotyczył osioł , a nie konia, a jeśli nie masz nic przeciwko, chciałbym po prostu zapomnieć, co się kiedykolwiek wydarzyło. Rzecz śmierdziała. Śmierdziało los .



Czy to śmierdzi? Nigdy, przenigdy nie wyjdę na prostą, ani z piciem, piciem, piciem. (Przeczytaj to zdanie jeszcze raz. To wiersz. Albo nie.)



W każdym razie lubię patrzeć, jak mój chłopak przechyla się z jednej strony na drugą, ponieważ stopniowo nauczył się wykorzystywać ciężar swojego ciała – wraz z lejcami – do kierowania koniem w wybranym przez niego kierunku.



Zdaję sobie sprawę, że kierowanie koniem prawdopodobnie nie jest powszechnie akceptowaną frazą w świecie koni, ale prawie już nawet nie próbuję.



Marlboro Man jest odpowiedzialny za postępy naszego chłopca. Naprawdę wierzy w podejście z powrotem na konia i za każdym razem, gdy nasz chłopiec upada i doznaje poważnego wstrząsu mózgu, stoi tam, aby go ponownie założyć.



Żartuję! Żartuję! Chciałem się tylko upewnić, że nie śpisz.



Jeden jeden…



Czy to tylko ja, czy mój chłopak wygląda trochę… krzywy ?



Tak, tutaj teleobiektyw jest naprawdę przydatny. Pozwala to matce zobaczyć katastrofę, zanim się wydarzy, ale zapewnia, że ​​jesteś zbyt daleko, aby coś z nią zrobić. Wygląda jednak na to, że próbuje zwrócić na siebie uwagę ojca, więc może będzie dobrze. Uh, tato ?..

co można zastąpić jajkami



UH, TATO !!!!!!! Zwróć uwagę, że matka z teleobiektywem oddaliła się nieco, aby upewnić się, czy ojciec jest świadomy rozlania, które ma się wydarzyć.

*W tym miejscu matka instynktownie upuszcza aparat na kolana po zobaczeniu wycieku, a następnie przyspiesza drogę, aby pomóc poległemu żołnierzowi. Do licha, byłem po prostu dumny z siebie, że właściwie odłożyłem kamerę na dół . To może być dopiero drugi raz w historii, jaki się zdarzył.

Ale nie sądziłem, że zdjęcia z trwającego wstrząśnienia mózgu przejdą zbyt płynnie na tej przyjaznej rodzinie stronie. Nazwij mnie zbyt płochliwym.

W każdym razie, kiedy przybyłem na miejsce kilka metrów dalej, oto co znalazłem:


Był w porządku. A on się odkurzał. Jego tata zapytał, czy wszystko z nim w porządku, przybił mu piątkę, a ja wylałam butelkę zimnej wody na twarz, żeby wyrwać serce z arytmii. To rzecz dla matki.



I tak po prostu, w jednej chwili cała męka się skończyła.

Chociaż podejrzewam, że to może być ostatni raz, kiedy pozwala siostrze siodłać konia. Przynajmniej przez chwilę.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej