From Standpoint Sausage
Bestia. Widzi.
I knuje swój niegodziwy kurs.
Z jednym chrupem znikam na zawsze.
Wraz ze mną umiera skrucha.
Moja ciocia. Droga Bea.
Oglądam. Oglądaj z Wielkiej Zaświaty.
Bestia, znowu knuje.
Uciekaj, ciociu Bea. Uciec!
Jego zło nie zna granic!
Bez żalu chrupie.
I pożera moich krewnych.
Kuzynka Jill!
Dziadek Hank!
Wujek Bill!
Bracie Frank!
kobieta pionierka tłuczone ziemniaki wolnowarowe
Bestia staje się coraz grubsza.
Żadne poczucie winy nie przeszkadza mu w trawieniu.