Dzień 268: Niepokojący

Day 268 Distressing



Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Jedną z najlepszych rzeczy w złomowaniu swoich planów dotyczących dużych, luksusowych, fabrycznych szafek na rzecz lokalnego sklepu z szafkami dla mamy i popu jest to, że mama i pop rzeczywiście przychodzą wykończ szafki na miejscu , zamiast poddawać je 89-etapowemu procesowi wykańczania fabrycznemu, który obejmuje pocieranie, lizanie i polerowanie pieluchą z tkaniny. Nie – kiedy mama i tata są w pracy, po prostu przychodzą i robią to sami. I naprawdę fajnie się to ogląda.




dziewiąty charbel

Oto szafki, surowe i nagie.




O ile mi się podobają, to naprawdę nie chciałem skończyć z perfekcyjnie wykończonymi, zgrabnymi, wyglądającymi na nowe szafkami. Więc tutaj pojawia się przygnębienie.


Oto, co nazywają plamkami much.




Oto kilka różnych metod zaniepokojenia. Kluczem tutaj jest uzyskanie zadrapań, wyżłobień i małych otworów w różnych miejscach na drewnie, aby symulować szafki, które znajdowały się wokół bloku.

Trochę jak ja.


Naprawdę nie widzisz teraz niepokoju, ale nie martw się: BĘDZIESZ.

Nie możesz PONOSIĆ stresu!


Ok, więc ten facet ma narzędzie Dremel i używa go do subtelnego strugania paneli szafki… i tworzenia małych wyżłobień tu i tam.

Mam własne narzędzie Dremel… czy kiedykolwiek ci o tym mówiłem? To prawda. Jestem pełna niespodzianek.

355 anioł numer miłości


Jeśli mama i tata są właścicielami sklepu, to jest Junior.


Junior jest dobry w żłobieniu.


Sekret nie polega na tym, żeby wpadać w szał – choć z pewnością możesz to zrobić, jeśli chcesz – ale po prostu subtelnie to zaznaczyć tu i tam.

Po tym, jak moje hormony są w tym tygodniu, na pewno chciałbym zabrać młot kowalski do frajerów. Robi się naprawdę źle, ludzie.

Tak czy inaczej, po tych wszystkich przygnębieniach – i dla całej kuchni, zajęło to tylko około trzech godzin —chłopacy nałożyli plamę. To była tylko średnio brązowa plama – nie za czerwona, nie za matowa. Ciepło. Przyjemny. Nieobraźliwe.

Trochę jak ja. Albo nie.

A WTEDY…WTEDY…


WTEDY… nakładają ciemnobrązową glazurę na wierzch plamy.


Kluczem jest tutaj uzyskanie ciemnej glazury, która łapie szczeliny, zadrapania i plamki much oraz nadanie ogólnej głębi i wymiaru wykończeniu obudowy.


Nawiasem mówiąc, zauważysz, że podłogi z surowego drewna nie są zakryte. Dzieje się tak dlatego, że w końcu też będą zestresowani, a każdy ruch uliczny lub wybryki, które mają miejsce od teraz, tylko ułatwią ten proces.

Zdaję sobie sprawę, że brak ścierki sprawia, że ​​niektórzy z was są bardzo, bardzo nieswojo.


Nowenna do świętego patryka

Po szczotkowaniu ciemnej glazury ścierają ją ręcznikiem…


Następnie ponownie nakładają glazurę na pęknięcia i dziury tu i tam, a następnie ścierają.


Potem idą dalej, aż wszystko się skończy.


A oto jak to wygląda, kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione. Ładna, podstawowa, średnio brązowa plama jako baza… i ładna powłoka ciemnej glazury, która, jak zauważysz, zebrała się w rogach i pęknięciach, sękach i rysach.


I choć wydaje się to żmudnym procesem, cały proces wykańczania zajął aż… jeden dzień.

Dobrze, jeśli w tle gra Steve Miller Band.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią oraz importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej