Pierwszy raz, gdy gotowałem dla Marlboro Man

First Time I Cooked



Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Więc poznałem Marlboro Mana i tak dalej. I rozpalił moje serce i tak dalej, sprawił, że gardło opadło mi na brzuch i wstrząsnął moim wiecznie kochającym światem. I wszystkie. On też był dżentelmenem, dadgummit, podróżował aż do miasta, w którym mieszkałem na kilka pierwszych randek.



Jednak na piątą randkę zaprosił mnie do swojego domu na ranczo. Wyraźnie byliśmy na fali, po królewsku przez ostatnie trzy tygodnie, a teraz chciał, żebym zobaczyła, gdzie mieszka. Kim byłem, żeby odmówić? A ponieważ wiedziałem, że mieszka na wsi i prawdopodobnie nie ma w pobliżu wielu restauracji, zaproponowałem, że przyniosę artykuły spożywcze i ugotuję mu obiad. ja byłem a dziewczynka , w sumie. I przepraszam, ale tak właśnie robią dziewczyny.

Przygotowując się do Date Five, przez 24 godziny męczyłam się nad tym, co mogłabym ugotować dla tego przystojnego nowego mężczyzny w moim życiu – tego mężczyzny, którego głos sprawiał, że mi ugięły się kolana i którego mocne, słodkie pocałunki w końcu pokazały mi, dlaczego Bóg wynalazł usta. Wiedziałem jedno: Musiałem wyciągnąć wszystkie przystanki na ten posiłek. Najwyraźniej żadna przeciętna kuchnia nie wystarczy. Przejrzałam wszystkie dania z mojego wyrafinowanego arsenału miejskich dziewczyn, z których większość podniosłam podczas lat spędzonych w Los Angeles, i ostatecznie zdecydowałam się na oczywistego zwycięzcę: Linguine z sosem z małży.

Aby zrobić Linguine z sosem z małży, wykonaj następujące czynności: podsmaż mielony czosnek i odrobinę drobno posiekanej cebuli w równych częściach masła i oliwy z oliwek. Następnie dodajesz mielone małże, świeże lub mrożone lub w puszkach , których zwykle używam i które są wyjątkowo dobre. Gotujesz to przez kilka minut, aż wszystko zacznie się ładnie i złociście, a następnie wlewasz na patelnię sporą kroplę białego wina, mieszając łyżką, aby 'zeszkliwić' lub poluzować wszelkie ładne małe brązowe kawałki, które utworzyły się na powierzchni patelni. W tym momencie trzeba doświadczyć zapachu w pokoju, aby uwierzyć.



Następnie wyciskasz na patelnię trochę soku z cytryny, dodajesz trochę soku z małży z puszki, dorzucasz kolejną porcję masła i – tylko jeśli czujesz się wyjątkowo niegrzecznie, co byłam tamtego wieczoru ponad dziesięć lat temu – odrobina ciężkiej śmietany. Następnie gotujesz przez kolejne kilka minut, wrzucasz trochę mielonej włoskiej pietruszki, sól i pieprz do smaku. Następnie po prostu wrzuć miksturę z ugotowanym linguine i podawaj. I znowu, jeśli czujesz się niegrzecznie, wylejesz trochę soku z patelni na każdą porcję i zachęcisz gości do maczania w nim chleba. Bo to nie jest tak, że będziesz tak jeść każdej nocy, prawda? Chodzi o to, że danie jest cholernie dobre.

To było pyszne, aromatyczne arcydzieło, które przygotowałam w kuchni mojego nowego chłopaka, domu Marlboro Man’s. A kiedy tak stałem, popijając trochę dodatkowego białego wina i podziwiając owoce mojej kulinarnej pracy, byłem całkowicie przekonany, że to będzie hit.

Problem polegał na tym, że nie miałem ziemskiego pojęcia, z kim mam do czynienia. Nie miałem pojęcia, że ​​Marlboro Man, hodowca bydła w czwartym pokoleniu, nie je ryb , nie mówiąc już o posiekanych małżach, nie mówiąc już o posiekanych małych małżach skąpanych w winie i śmietanie, nie mówiąc już o posiekanych małych małżach skąpanych w winie i śmietanie, które są zmieszane z pęczkiem długich makaronów, które są zbyt skomplikowane, aby negocjować. Stwierdzenie, że Linguine with Clam Sauce znajduje się na samym dole listy potraw, które Marlboro Man kiedykolwiek chciałby dotknąć w ankiecie o długości trzech stóp, byłoby niedopowiedzeniem epickich rozmiarów.



Ale oto romantyczna część. Zjadł to. Cóż, zjadł większość z tego, pozornie ciesząc się tym w tym czasie, ale teraz zdaję sobie sprawę, powstrzymując się od rzucania zbyt wielu wylewnych komplementów, prawdopodobnie ze strachu, że kiedyś to ugotuję. Ale on to zjadł. I na szczęście dla niego, jego telefon zadzwonił, gdy był w połowie naszego wspólnego posiłku. Powiedział, że spodziewał się ważnego telefonu i usprawiedliwiał się na dobre dziesięć minut. Nie chciałem, żeby odszedł głodny – duży, silny ranczer i tak dalej – więc kiedy wyczułem, że jest bliski odejścia od telefonu, zaniosłem jego talerz do pieca i nałożyłem na niego kolejną kupkę parującego Linguine'a z sosem z małży. talerz i wrócił do stołu. Nowy obiekt mojego uczucia uśmiechnął się uprzejmie, usiadł i wypolerował ponad połowę swojej drugiej dokładki, zanim w końcu odsunął się od stołu i ogłosił: Chłopcze, czy jestem wypchany? !'

Wiedząc to, co wiem teraz o szerokim repertuarze kulinarnym mojego męża – składającego się głównie z mięsa, ziemniaków, sałatki, chleba i doktora Peppera – i jego całkowitej niezdolności do skonsumowania czegokolwiek, co w najmniejszym stopniu uważa za obrzydliwe, pamięć o nim systematycznie zmusza każdego kęs Linguine'a z sosem małżowym w gardle ponad dziesięć lat temu wciąż sprawia, że ​​moje serce bije szybciej. I przez lata, jeśli kiedykolwiek, choćby na chwilę, zwątpiłem w rozmiar uczucia Marlboro Mana do mnie, wystarczyło mi zapamiętać proste słowa: Linguine z Sosem Małż …a ciepły, zadowolony uśmiech natychmiast zalewa moją twarz.

Post Script: Zaimprowizowany wywiad z Marlboro Man
Data : Wczoraj
Miejsce : Salon Pioneer Living
Kobieta-pionierka : Kochanie, w mniej więcej dziesięciu słowach, co pamiętasz z pierwszego posiłku, który dla ciebie ugotowałem?
Marlboro Man : Naprawdę tego nienawidziłem. Ale naprawdę cię lubiłem.

Westchnienie. Kto może się z tym kłócić?

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej