Chwile, które sprawiły, że się uśmiechnąłem

Moments That Made Me Smile



Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Chłopaki spędzili wielki poranek na zbieraniu, sortowaniu i testowaniu ciąży (Muuuuu!) na ranczu i mam jutro wielki post do podzielenia się ze wszystkimi wzlotami i upadkami, wzlotami i upadkami, tragedią i triumfem tego czterogodzinnego okresu.



Jako trochę przypływu, oto kilka chwil, które sprawiły, że dziś rano się uśmiechnąłem.


Wschód słońca. Jak mogło nie być?




Moja córka przejeżdżała obok mnie w chwili, gdy słońce wyskoczyło ze wzgórza. To zdjęcie jest prawie nieedytowane; spójrz na to szczęśliwe żółte światło!

co oznacza swędząca prawa dłoń?




Mój teść, zaraz po tym, jak wsiadł na konia. Trochę się szarpał i chrząknął, a myślę, że nawet odrobinę się poślizgnął. A kiedy był już bezpiecznie na siodle, wrzasnął: To doły są stare! i wszyscy się śmiali.

Śmiech wcześnie rano jest jednym z najlepszych śmiechów. Każdy nadal ma swoje zaspane głosy i dla wielu z nich jest to pierwszy dźwięk, jaki wydali przez cały dzień.

Podczas gdy pierwszym dźwiękiem, jaki wydałem przez cały dzień, był krzyk Nieeeeeeeeeee! kiedy Marlboro Man powiedział mi, że czas wstać.

Ale zdaję sobie sprawę, że nie jest to podróż dla wszystkich.


Przebywanie w ciszy. No chyba, że ​​policzysz symfonię 300 krów i cieląt zmierzających do twojego pickupa. Och, co za błogosławiony, piękny dźwięk.

I zdaję sobie sprawę, że na tym zdjęciu się nie uśmiecham. Przynajmniej nie na zewnątrz.

Powiedzmy, że moja dusza się uśmiechała.


Widząc zbliżającego się Marlboro Mana w lusterku wstecznym. Nie wiem… to tylko dodaje trochę więcej suspensu i emocji, niż gdybym po prostu patrzyła, jak idzie prosto w moją stronę.

To było bardzo ekscytujące.

Jestem dziwny.


Mój siostrzeniec stara się unikać mojego aparatu.


Możesz uciekać, ale nie możesz się ukryć!


Proszę bardzo. Po prostu poddaj się. Tak jest najlepiej.


Charlie biegnie prosto na mnie. I wynikły z tego wirtualny lifting twarzy.


Konie, odpoczywające po wielkim zgromadzeniu.

Och, uwielbiam zapach koni o poranku.

Gdyby moje 16-letnie ja usłyszało moje 44-letnie ja mówiące to, nigdy by w to nie uwierzyło.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej