My Second Meal Colorado
modlitwa do świętej bernadette
Kiedy piszę kronikę posiłków, które jem w Vail, pamiętaj, że skupiam się na kompletnych posiłkach restauracyjnych, a nie na szybkich przekąskach, sałatkach lub ding dongach tu i tam.
Zeszłej nocy cała nasza dwunastka udała się do tego miejsca w Lionshead Village.
Wszystko, co ma w nazwie słowa chop house, zawsze brzmi obiecująco dla nas, typów hodowców bydła.
Oczywiście musiałam od razu sprawdzić menu przystawek, a Missy i ja postanowiłyśmy coś podzielić.
Jak myślisz, co zamówiliśmy?
Spróbuj zgadnąć.
Daj spokój. Znasz mnie lepiej.
OK, oto co mamy:
Czerwone Chimichurri Przepiórki Lolli-Chops. Były to jedne z najbardziej wykwintnych rzeczy, jakie kiedykolwiek jadłem. Całe pyszne mięso przepiórcze było skoncentrowane na dnie kości i było tak łatwe do zjedzenia (które przepiórki zwykle nie są). A czerwony sos chimichurri był bardzo aromatyczny i miał odpowiednią ilość przypraw.
Och, kochałem ten.
Wiedziałem, że chcę dostać stek (zamówiłem filet) i nie mogłem wymyślić lepszego akompaniamentu niż jeden z tych szczeniąt.
Ponieważ mój chłopak obawiał się, że stek z menu jego dzieci nie będzie wystarczająco duży, wybrałem wersję z Baconem, aby mógł podzielić się ze mną.
Ale Missy dostała wersję Truffle. Mój Boże. Makaron i ser z lekką nutą oliwy truflowej. Przepraszam, ale ktoś wezwał policję. To było zbrodniczo pyszne.
A moja starsza córka dostała wersję Lobster. Nawet nie jestem w stanie jeszcze o tym mówić. Poza tym: było wspaniale.
Oto mój stek. To było urocze.
jakie jabłka powinienem użyć do szarlotki
Marlboro Man zamówił Surf & Turf i pozwolił mi obgryzać jego muszle, kiedy skończył.
Nie pozwalam, żeby cokolwiek się zmarnowało w takiej restauracji.
Dlatego zebrałem wszystkie resztki do pudełka na wynos. Mamy lodówkę w naszym mieszkaniu, człowieku! I na śniadanie lubię zimny stek.
Potrzebuję białka.
Ta jazda na nartach to ciężka praca fizyczna.
Po obiedzie zeszliśmy kilka drzwi do lody.
Mam ten smak lodów w mojej nowej książce kucharskiej!
Poszedłem z Blackberry Chocolate, Espresso i… uh… Ciasto Urodzinowe.
W końcu jestem na wakacjach.
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią oraz importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej