Brandi i Steve

Brandi Steve



Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów


Brandi, cenna długoletnia opiekunka do dzieci i wychowawczyni moich punków, miała had śmiałość iść i zaręczyć się. I jestem z tego powodu całkiem zły.





Brandi zaczęła opiekować się mną, gdy mój pierwszy punk miał około dwóch miesięcy. Pojawiła się w moim życiu, kiedy desperacko próbowałem przystosować się do życia na wsi, i chwyciłem się jej jak kamizelkę ratunkową wydaną przez marynarkę wojenną. Miała dwanaście lat.



Przez następne dziesięć lat obserwowałem, jak Brandi wyrasta ze słodkiej, nieśmiałej dziewczynki, która była o stopę wyższa niż wszystkie inne dziewczyny w jej klasie, w piękną, pewną siebie, radosną młodą kobietę… która wciąż jest o stopę wyższa od wszystkich innych dziewczyny w swojej klasie.



Jeśli chodzi o moje dzieci, Brandi zawsze była przy mnie. Chociaż sama była tylko dzieckiem, opiekowała się moimi dziećmi, jakby były jej; a przynajmniej jej młodsze rodzeństwo. Chociaż oznaczałoby to, że urodziłabym Brandi w wieku piętnastu lat, a nawet nie mogłam się zająć kotek w wieku piętnastu lat. Niektóre dziewczyny mogły, ale ja nie.



Chcę powiedzieć, że Brandi zawsze była przy mnie. I zawsze kochała moich punków, jakby byli jej. I to jest taki dar.



Brandi była tam nawet tej nocy, moja łożysko z tatusiem wydał na mnie. To była totalna eksplozja – po prostu ją zapytaj!



I zawsze byłem bardzo apodyktyczny, jeśli chodzi o Brandi. Od dwunastego roku życia kazałem jej przynajmniej raz w tygodniu obiecać, że będzie przebywać daleko, z dala od chłopców.



duchowe znaczenie 411

I w większości Brandi przestrzegała moich przykazań. W liceum i na studiach chłopcy nie byli dla niej aż tak ważni. Była o wiele bardziej zainteresowana grą w koszykówkę i spędzaniem czasu z przyjaciółmi. A biorąc pod uwagę, że w college'u ukończyłem kierunek Boy, zawsze byłem pod wrażeniem tego.

Ale nie poprzestałem na tym. Ciągle naciskałem na Brandi, rozkazując jej, żeby nie wychodziła za mąż, dopóki nie ukończy dwudziestu ośmiu lat. Powiedziałem jej, że chciałam, aby doświadczyła życia, chciałam, żeby zobaczyła różne części kraju i świata i nie czuła, że ​​musi połączyć się w parę z mężczyzną i od razu się ustatkować. I obiecała. NIE śpieszę się do ślubu ! zapewniła mnie.

Brandi zawsze mnie pociągała. Prawie zawsze robi to, co jej każę.



Potem poznała Steve'a.



A teraz są zaręczeni.



I jak bardzo chcę mieć z tego powodu złamane serce, jak bardzo zdaję sobie sprawę, że to małżeństwo faktycznie oznacza, że ​​Brandi będzie miała całe życie z kimś innym niż moje punki i ja, jak bardzo chcę potrząsnąć Brandi za ramiona i powiedz jej, żeby poczekaj tylko minutę, Missy , nie trzymasz się naszej pierwotnej umowy…



nie mogę. Bo prawda jest taka, że ​​Steve jest dla niej idealny.



Jest głupi i słodki…



I pozwala Brandi być… Brandi. I nie mogłem prosić o nic innego dla niej.



I mam przeczucie, że to początek pięknego małżeństwa na całe życie. O! To przypomina mi. Muszę zadzwonić do Brandi i obiecać, że będzie miała czworo dzieci. I nazwać po mnie swoją pierwszą dziewczynę.

Notatka dla siebie: muszę pamiętać, żeby się wybić. Trzeba pamiętać, aby opiekunki mogły żyć własnym życiem. Muszę wkrótce znaleźć nową opiekunkę. Nad i na zewnątrz.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią oraz importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej