Mam tylko jedno słowo, aby opisać ten francuski tost: O rety. No dobra, to były dwa słowa.
Wczoraj przed kościołem, ponieważ wiedziałam, że całe popołudnie spędzę smażąc skrzydełka z kurczaka, chciałam zrobić coś pysznego na śniadanie.
Mam przyjaciela. Ma na imię Alicja.