Old Hankies Old Friends
Moja siostra Betsy przyleciała na pogrzeb mojej teściowej Nan, który odbył się w zeszły piątek. Kiedy przybył Bets, wręczyła mi tę chusteczkę i powiedziała, że przyniosła ją, abym zabrała ze sobą na nabożeństwo. Wyhaftowałem to dla niej prawdopodobnie w 2000 lub 2001 roku i była to pierwsza i jedyna rzecz, jaką kiedykolwiek wyhaftowałem! Okazało się, że haftowanie zajmowało zdecydowanie za dużo czasu – haha. Ale Bets zawsze kochała tę chusteczkę i byłem wzruszony, że pożyczyła mi ją na tak ważną rodzinną okazję.
Moja mama również przyleciała na pogrzeb Nan i zapewniła dzieciom bardzo potrzebną babciną miłość.
Dzień pogrzebu Nan był trudny, ale również bardzo piękny w tym sensie, że przyjaciele i rodzina przybyli z bliska i daleka, a my mogliśmy dyskutować, wspominać i świętować Nan przez cały dzień. Szóstka wnucząt poszła na przód kościoła, aby razem czytać ulubione wersety Nan, a ja prawie nie przebrnęłam przez to w jednym kawałku… ale było to mocne stwierdzenie tego, co było naprawdę ważne dla mojej ukochanej teściowej : rodzina i wiara.
Miałem zaszczyt wygłosić mowę pochwalną na nabożeństwie i byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem rozmawiać o Nan, tej cichej, oszałamiającej, silnej, ale wrażliwej sile w naszej rodzinie, która zabrała swój rodzinny kemping w Yellowstone, uczyła szkółki niedzielnej (i kilka razy brała udział w biwaku w Szkole Niedzielnej), jeździła konno, przeżyła stratę syna i poruszyła wiele istnień swoją niezłomną wiarą i dobrze przeżytym życiem. Wszyscy będziemy za nią bardzo tęsknić.
Wieczorem po nabożeństwie Ladd postanowił, że wszyscy zgromadzą się w naszej wkrótce otwartej pizzerii w mieście, o której Wam nie mówiłem ze względu na wszystko, co się dzieje. Otwarcie nastąpi za kilka tygodni i było to idealne miejsce na rozmowę i śmiech.
Wszyscy tego potrzebowaliśmy.
Nasza pizzeria nazywa się P-Town Pizza (P-Town to pseudonim Pawhuski) i znajduje się po drugiej stronie ulicy od Merca.
Ze wszystkich rzeczy, żebym nie robił zdjęć z sobotniej nocy, zapomniałem zrobić zdjęcia samej pizzy. Ale złapałem kilka drinków. Ten to Oklahoma Prairie Fire.
Dwie opcje Krwawej Mary.
Ten smakuje jak zimna szarlotka.
O mój.
Aha, i udało mi się zrobić zdjęcie jednego z deserów.
Naturalnie.
Znowu miło było być wśród przyjaciół i po prostu cieszyć się wspólnym wieczorem. To jest Layton, narzeczony Sary, która opiekowała się moimi dziećmi, kiedy była w liceum i college'u, a przy okazji była także gwiazdą muzyki studenckiej.
To córka Kowboja Pete'a (może pamiętasz, że zmarł nagle zeszłej jesieni). Jest jedną z moich ulubionych osób i bardzo się ucieszyłem, że do nas dołączyła. Na zdjęciu jest też mój szwagier, Tim, oraz drugi kuzyn Ladda i Tima, Lynn, którego tata był pierwszym kuzynem mojego teścia Chucka. Jej córka (trzeci kuzyn moich dzieci; mam obsesję na punkcie listy kuzynów) niedawno poznała dzieci moje i Tima i uwielbiam patrzeć, jak tworzą się te związki.
To Betsy wraz z Tonym i Billem, bliskimi przyjaciółmi Ladda z college'u. W ten weekend pojawili się dla Ladda w wielkim stylu; tak dobrze mu było mieć w pobliżu swoich kumpli. Pomagali w zadaniach, które należało wykonać, ale też po prostu kręcili się i byli przy nim, tak jak Bets był tutaj dla mnie. Bardzo kocham tych facetów!
To był pracowity weekend, pełen aktywności, jedzenia i rodziny. Psy nie wiedziały, co z tym wszystkim zrobić.
To było w zasadzie my wczoraj po południu. Poszliśmy do kościoła, pożegnaliśmy się ze wszystkimi, a potem wyszliśmy. A teraz zajmujemy się pójściem do przodu, co oczywiście zrobimy, chociaż my (zwłaszcza Chuck, Tim i Ladd) będziemy mieć kilka smutnych chwil akceptacji w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Żal po utracie ukochanej osoby jest naturalną częścią życia i ludzie przeżywają go każdego dnia. W tej chwili jesteśmy po prostu wdzięczni, że mieliśmy ją tak długo, jak mieliśmy i że mogliśmy ją celebrować w tak cudowny sposób.
liczba 11 znaczenie
Dziękuję bardzo za słodkie słowa i modlitwy.
Miłość,
P-Dub