Najlepsze lata naszego życia

Best Years Our Lives



Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Marka Spearmana.



czy możesz użyć zwykłych limonek w kluczowym cieście limonkowym?

Na początku niedawnej drogi do domu z pracy moje radio samochodowe budzi się do życia z ostrą debatą na temat weteranów wojennych powracających z Iraku. Jak i kiedy zostaną uhonorowani za swoją służbę? Wskazuje się, że Nowy Jork ma tradycję parad z taśmami dla naszych sławnych bohaterów, nawet drużyn sportowych, ostatnio zwycięzców Super Bowl NY Giants. Żołnierzom tej wojny nie posypano jednak ani odrobiny konfetti. Gdzie jest ich parada?

Panuje pogląd, że każde oficjalne powitanie powinno poczekać, aż wszyscy wrócą do domu, w tym na pewno ci w Afganistanie. Po obu stronach tej rozmowy są ludzie dobrej wiary, ale ujawnia to większą kwestię, z którą Ameryka od dawna się zmagała: jak powitać w domu swoich wojowników, a co ważniejsze, jak pomóc im przystosować się do późniejszego życia.

Film, który kocham od wielu lat, w sposób niezachwiany przygląda się temu zagadnieniu. Niezwykły jak na swoje czasy i nasze czasy, Najlepsze lata naszego życia to, praktycznie pod każdą definicją, świetny film.



Nieodłącznym elementem zagadnień poruszanych w tym filmie jest to, że osobiste poświęcenia na wojnie to więcej niż jesteśmy w stanie ogarnąć naszym umysłem. Mamy swoje słowa, nasze posągi i pomniki, a czasami parady. Ale są jak notacja naukowa, coś podniesionego do potęgi czegoś innego. Abstrakcje. Współczynnik i wykładnik, symbole reprezentujące prawdę o wielkości, która jest poza nami.

„Najlepsze lata naszego życia” opowiadają o tym, jak sierżant armii Al Stephenson (wspaniały Fredric March), kapitan korpusu lotniczego Fred Derry (bardzo niedoceniana Dana Andrews) i marynarz marynarki Homer Parrish (pierwszy raz w filmie Harold Russell) powracają do swojego fikcyjnego miasta rodzinnego na Środkowym Zachodzie. Boone City po II wojnie światowej.

To nieznajomi, którym zdarza się jechać do domu tym samym B-17. Al, dowiemy się, jest sierżantem plutonu, przebywającym z dala od domu kilka stuleci, zmęczonym zbyt wielkim ostrzałem wroga na zbyt wielu plażach. Fred powraca, w częstych koszmarach, do nikczemnie nieprzewidywalnej mgły wojny podczas nalotów bombowych na Europę.



Homer, niegdysiejszy bohater drużyny futbolowej Jackson High, stracił obie ręce; zostały spalone, gdy jego lotniskowiec zatonął na Pacyfiku.

Cała trójka obawia się powrotu do żon, dziewczyn i rodzin, ale nie bardziej niż Homer, który jest zaręczony z piękną ukochaną z liceum Wilmą, dosłownie dziewczyną z sąsiedztwa.

Swoim nowym przyjaciołom popisuje się protezą, którą teraz ma na dłonie. Potrafię dzwonić, umiem prowadzić samochód, mogę nawet włożyć pięciocentówki do szafy grającej. Wszystko w porządku, ale… cóż, widzisz, mam dziewczynę.

Wilma to tylko dziecko. Nigdy nie widziała czegoś takiego jak te haki.

Cała trójka dzieli taksówkę z lotniska. Podziwiają, jak bardzo zmieniło się ich miasto. Homer zauważa, że ​​w salonie jego wuja Butcha pojawił się nowy, elegancki neon. Najlepszy knajpka w mieście, mówi im.

Taksówka skręca w cichą, pełną zieleni ulicę ze starannie przystrzyżonymi trawnikami i zwalnia, by zatrzymać się przed domem Homera. Czekają na niego rodzice i młodsza siostra. Wilma też jest w domu. Teraz bardziej nerwowy niż kiedykolwiek, zwleka z czasem.

Hej, może wszyscy wrócimy do domu Butcha i najpierw wypijemy kilka drinków, a potem wszyscy pójdziemy do domu.

Al delikatnie dotyka ramienia chłopca, po czym sięga do klamki. Jesteś teraz w domu, dzieciaku.

Wyzywam nikogo, aby znaleźć inny 65-letni film, który przetrwa na tak wielu poziomach. Jest autentyczny i ponadczasowy. Mogłem oglądać to co tydzień i nigdy się tym nie zmęczyć.

Więc dygresję na chwilę na skargę. Najlepsze lata naszego życia to 37. miejsce w rankingu 100 najlepszych filmów wszechczasów Amerykańskiego Instytutu Filmowego. Kiedy został wydany w 1946 roku, był najbardziej dochodowym filmem od czasu Przeminęło z wiatrem. Zdobywca ośmiu Oscarów, w tym najlepszego filmu. Dwa z tych Oscarów trafiły do ​​Russella, który nie był aktorem. Był weteranem, który zaciągnął się dzień po Pearl Harbor, służył w 13. Pułku Powietrznodesantowym i stracił ręce w eksplozji.

Pomimo rangi tego filmu, duże sieci sklepów wideo nawet go nie sprzedają. W Ameryce nie ma sklepu Blockbuster, który ma kopię. Nie znajdziesz takiego na sprzedaż w Barnes and Noble lub Best Buy. Przynajmniej nie mogłem. Nie można go pobrać z iTunes lub Amazon on Demand.

Chciałem zobaczyć to jeszcze raz, ale nie posiadam DVD. W końcu znalazłem kopię, w której powinienem najpierw zajrzeć, niezależny sklep wideo w mojej okolicy. Uznanie dla ciebie, film Silver Screen z Oakland w Kalifornii, na Grand Avenue między Wildwood i Weldon. (Możesz również zamówić go z Netflix lub obejrzeć na Turner Classic Movies).

Oprócz świetnego pisania (zdobywca Pulitzera i Oscara Robert Sherwood), obsada z najwyższej półki (w tym Myrna Loy, Teresa Wright i Virginia Mayo), The Best Years of Our Lives jest po prostu piękny. Reżyser William Wyler (dodsworth, pani Miniver, a później Roman Holiday i Ben-Hur) współpracował z operatorem z Citizen Kane, aby nadać Best Years of Our Lives bardziej naturalistyczny wygląd niż w przypadku innych filmów tamtych czasów.

Za subtelną i przejmującą muzykę przyznano Oscara. Okazało się, że to wspaniałe życie dla najlepszego filmu. Fredric March został wybrany przez Laurence'a Oliviera dla najlepszego aktora. Wyler zasłużył sobie na najlepszego reżysera. Oprócz wyróżnienia dla aktora drugoplanowego, Russell otrzymał specjalnego Oscara w uznaniu nadziei, jaką przyniósł innym weteranom dzięki swojej szczerej i uczonej roli Homera Parrisha.

930 numer anioła

To także bardzo odważny film.

Mamy tendencję do postrzegania II wojny światowej jako tej, którą dostaliśmy słusznie. Weterani byli powszechnie szanowani i szanowani. Ale ten film świadczy o tym, że zawsze są tacy, przez ignorancję lub gorzej, którzy utrudniają takie przejścia.

Ojciec Wilmy wygłasza protekcjonalny wykład na temat weteranów robiących dobrych sprzedawców ubezpieczeń. Wiesz, mężczyzn, którzy cierpieli z powodu jakiejś niepełnosprawności. Za kilka miesięcy nie będzie takich możliwości, jakie istnieją dzisiaj.

Zgryźliwy zastępca kierownika w drogerii lamentuje, że żołnierze kradną wszystkie dobre prace. W Cornbelt Loan & Trust, gdzie Al jest wiceprezesem, natrętny szef, Milton, zjeżył się na ryzyko, jakie dla powracających oznaczeń geograficznych stwarzają pożyczki dla małych firm.

Film rzuca nawet okiem na izolacjonistów i antysemitów. Dajemy się sprzedać w dół rzeki – mówi Homerowi nieznajomy przy barze z napojami. Zostaliśmy zepchnięci na wojnę. Niemcy i Japończycy nie mieli nic przeciwko nam. Chcieli po prostu walczyć z Limies i Reds… Walczyliśmy z niewłaściwymi ludźmi, to wszystko.

Ten film rozgrywa się w czasie, który od dawna mnie fascynuje. Wojna kosztowała wiele. Potem był żal po zgubionych, ale wszystko znów wydawało się możliwe.

Mój związek z tą epoką może mieć korzenie w filmie wyprodukowanym przez Departament Wojny Stanów Zjednoczonych, a może Czerwony Krzyż, nakręcony w moim rodzinnym mieście. Domy, sklepy i ulice Mount Vernon w stanie Ohio były tłem dla wprowadzenia do życia w sercu Ameryki. W krótkim czasie do USA przybyły setki tysięcy wojennych panien młodych z ponad 50 krajów. Film miał na celu zapoznanie takich kobiet z zadaniami związanymi z zarządzaniem gospodarstwem domowym na Środkowym Zachodzie z lat 40. XX wieku. Kiedy byłem dzieckiem, nauczyciele pokazywali to w szkołach podstawowych w mieście. Żywo pamiętam scenę, w której chudy sprzedawca z zaczesanymi do tyłu włosami zręcznie manipuluje jednym z tych przypominających miotły narzędziami, by pobrać mąkę z górnej półki, a następnie prezentuje ją uśmiechniętej gospodyni domowej.

Nie widziałem tego zabytkowego filmu instruktażowego od ośmiu lat i nie mogłem znaleźć żadnego śladu po nim w Internecie ani nikogo, kto go pamięta, zaczynam myśleć, że go sobie wyobraziłem. Ale telefon do pana Gibsona z miejskiego towarzystwa historycznego potwierdza coś innego. A jeśli chodzi o szczegóły, których nie może podać, kieruję do wykształconej pani Wacker, bibliotekarki, która, jak mi informuje biblioteka, będzie w przyszłym tygodniu. Tak, żebyś wiedział.

W powojennym Boone City trzej powracający żołnierze są obcy, gdy ich spotykamy. Ale gdy każdy próbuje rozpocząć nowe życie, ich historie łączą się, przeplatają. Fred wraca do żony, z którą był poślubiony zaledwie miesiąc przed wysyłką. Okazuje się płytka i niewierna, i jest mniej niż zauroczona cywilnym Fredem bez szykownego munduru.

Fred zakochuje się w córce Ala, Peggy, a ona w nim. Al czuje się zmuszony do przerwania tego początkującego, nielegalnego romansu. To się komplikuje.

Pomimo tego, co na pierwszy rzut oka wydaje się być chaosem, ich życie zaczyna zapowiadać nowe początki. Podstawowym przesłaniem jest to, że my wszyscy jesteśmy czymś więcej niż naszymi smutnymi historiami.

Ale wracając do programu radiowego w moim samochodzie. Debata trwa. Dzwoni słuchacz, mężczyzna z Tennessee, weteran ranny w Afganistanie. Mówi, że jego żona również została rozmieszczona w Iraku. Nigdy nie wróciła do domu.

Chce, żeby człowiek z Pentagonu i inni w audycji radiowej zrozumieli, że parady nie o to chodzi. Mówi, że weterani chcą tylko wiedzieć, że ludziom zależy na ich służbie, na tym, co zrobili, co zobaczyli, co stracili.

Mężczyzna pamięta ostatnią podróż do domu. Mówi, że grupy podróżnych zauważą mundur. Oklaskiwaliby lub chcieli uścisnąć mu rękę.

Było dużo bólu. I nie potrzebuję parady, żeby podziękować. Samo patrzenie na to, że ludziom zależy, kiedy wysiadam z tego samolotu, jest dla mnie wystarczające.

Te skromne oczekiwania przywodziły na myśl pierwsze chwile filmu, w nosie B-17 zmierzającego do Boone City, gdy Al i Fred spoglądają w noc i przygotowują się do odzyskania życia, które zostawili za sobą. Fred wyznaje, że wszystko, czego potrzebuje, to dobra praca, łagodna przyszłość i mały dom.

Al zastanawia się przez chwilę.

Cóż, powiedziałbym, że nie należy prosić o zbyt wiele.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią oraz importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io