Spokój przed szaleństwem

Calm Before Crazy



co dostać teściowie na święta

Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Obudziłem się do tego. Odetchnąłem i zamknąłem oczy. To była piękna, spokojna chwila.



Potem usiadłem na huśtawce w moim ogrodzie i wyjrzałem na staw. Marlboro Man właśnie wyszedł z domu. Dzieci jeszcze nie wstały; pozwoliliśmy im spać dziś rano, ponieważ stopień ich braku snu wyszedł na jaw wczoraj po południu, kiedy moi chłopcy zdemontowali naszego Johna Deere'a, a dziewczęta schowały czyste ubrania do zamrażarki i nazywały się Mildred.

Postanowiłem usiąść na huśtawce i skoncentrować się w pięknej ciszy poranka. Krowa Daisy leżała na podwórku i przeżuwała pokarm.

Potem zacząłem żuć swoją.



Tydzień przed 4 lipca jest zawsze zajęty wokół naszego domu, ponieważ zawsze musimy przygotować się na nasze spotkanie 4 lipca. W tym roku przyjaciele i rodzina, którzy zwykle nie mogą dotrzeć na nasze wydarzenie, będą tutaj, a my skorzystamy z okazji, aby zorganizować mini zjazd rodzinny dla Marlboro Mana i wielu jego kuzynów. Poza tym zapraszamy cały nasz kościół, ponieważ a) kocham nasz mały kościółek i b) panie w naszym kościele robią najlepsze dania pokryte na Bożej zielonej ziemi, a ja chcę trochę włoskiego ciasta Billie . Zapraszamy także kowbojów i ich rodziny, naszych letnich robotników z college'u i Orkina, chłopaka matki naszej sąsiadki.

Jeśli mam zamiar zrobić powerwash na swoim ganku, będę zagrożony, jeśli nie uda mi się wycisnąć z niego każdej ostatniej kropli kilometra.

I wtedy zaczynam myśleć W tym tygodniu muszę zrobić powerwash .



A potem przychodzi mi do głowy coś, co naprawdę mnie denerwuje: kiedy nie udaje mi się znaleźć ptasiego gniazda na werandzie, zanim będzie za późno. Ostatnio byłem zajęty, próbując utrzymać mój ogród w upale podobnym do Hadesu w Oklahomie, i dopiero wczoraj nie zdawałem sobie sprawy, że chlapnięcie pośrodku moich krokwi na werandzie to wielkie, grube ptasie gniazdo wypełnione uroczymi jaskółkami. . Urocze jest określeniem względnym, ponieważ pisklęta naprawdę należą do najbrzydszych stworzeń na ziemi. Wyglądają jak małe błoniaste palce u stóp i po prostu siedzą tam cały dzień z otwartymi dziwacznymi małymi dziobami, mając nadzieję, że ich mama zatrzyma się i wpadnie do robaka. Więc dlaczego tak bardzo ich kocham? Myślę, że z tego samego powodu, dla którego kocham moje małe ogórki – proszę zajrzeć do PW Home and Garden, aby zapoznać się z moją teologiczną dyskusją na ten temat.

W każdym razie to gniazdo małych płetwonurków naprawdę krępuje mój styl, jeśli chodzi o mycie mojego ganku w tym tygodniu, ponieważ nie ma mowy, żebym zburzył gniazdo, w przeciwieństwie do ekipy specjalistów od zwalczania szkodników w moim domu latem jakieś osiem lat temu, kiedy leczyli nasz dom dla pszczół drzewnych. Marlboro Man i ja pojechaliśmy do Chicago na kilka dni tego lata i umówiłem się, że załoga przyjedzie leczyć nasz dom, kiedy nas nie będzie. Kiedy wróciliśmy, odkryłem – ku mojemu przerażeniu – że załoga zburzyła gniazda ptaków i zostawiła je tam. Kiedy wróciliśmy, było już za późno, żeby ich uratować.

144 czyli biblia

O takich rzeczach po prostu wolałbym nie wiedzieć. Nawiedzał mnie przez te wszystkie lata, a teraz, gdy widzę gniazdo pisklęta, przypomina mi się rzeź sprzed ośmiu lat.

Przypomina mi się więc, że z powodu ptasiego gniazda w tym tygodniu nie będę mógł tak mocno myć mojego cholernego ganku, jak bym chciał, co prawdopodobnie oznacza, że ​​będę klęczał i używał starej szczoteczki do zębów. zetrzyj kupę ptaków pod gniazdem, co jest właśnie powodem, dla którego staram się jak najlepiej odgonić ptaki, zanim zbudują gniazda na moim ganku.

Potem zaczyna się cała masa myśli o wszystkim, co mam przed sobą w tym tygodniu: odchwaszczanie wszystkich klombów i ogrodów, zamiatanie i mycie całego podjazdu, usuwanie trawy ze szczelin w naszym chodniku, sprzątanie krowy Daisy wychodzić z garażu, malować jakieś nowe ogrodzenie Marlboro Man zbudował wokół naszego domu, przycinać kilka drzew, wycinać martwe, naprawiać deskę wystającą z naszego doku, naprawiać deskę zwisającą z naszej huśtawki ogrodowej, czyścić stoły piknikowe, spryskiwanie owadów, nie mówiąc już o rzeczach, które czekają na mnie za zamkniętymi drzwiami naszego domu.

Muszę posprzątać całą naszą spiżarnię, opróżnić i uporządkować półkę z przyprawami, powiesić wieszak na ręczniki w łazience dla gości i uporządkować moje niewybaczalne (w przenośni) półki do nauki w domu.

Co prowadzi mnie do następnej rzeczy, o której muszę się dusić: moich półek do nauki w domu. Dlaczego postanowiłem wciągnąć się w scenariusz, w którym dokumenty, foldery, zeszyty ćwiczeń i podręczniki, które definiują doświadczenie edukacyjne mojego czwórki pomiotów, zostaną umieszczone na otwartych półkach, aby cały świat mógł je zobaczyć, przekracza moje ludzkie możliwości.

Zgadnij co?

Moje półki już tak nie wyglądają.

Wyglądają bardziej tak:

Śmierć, zniszczenie, zamęt, nieszczęście, zgiełk i wojna. I Hades.

I to sprawia, że ​​myślę o stosie prania.

Robimy to ostatnio tak dużo, że poważnie zaczynam mieć pretensje do bydła.

modlitwa o wygranie dużych pieniędzy

Potem w ogóle zaczynam mieć pretensje do wołowiny.

Potem postanawiam odrzucić brud, ponieważ obejmuje pranie, prace w ogrodzie i moje podłogi.

Ale potem zmieniam biegi i zaczynam żałować kupy, bo to oznaczałoby bałagan, który muszę posprzątać pod ptasim gniazdem na werandzie, najprawdopodobniej na rękach i kolanach starą szczoteczką do zębów.

A potem zdaję sobie sprawę, że zatoczyłem koło i wracam do domu.

Wschód słońca nie mógł mnie uratować dzisiejszego ranka.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią oraz importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej