Ptak dodo

Dodo Bird



Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Oto, co zrobiłem, odkąd wróciłem do domu w niedzielę:



jak długo piec dynię

1. Rozpakowany.
2. Całkowicie przearanżowałem meble.
3. Zrobiłem sobie przepuklinę.
4. Posprzątałem biurko i znalazłem trzy ważne rzeczy, które nie są już ważne, ponieważ kiedyś, gdy były ważne, nie mogłem ich znaleźć.
5. Umieściłem klatki z pomidorami na pomidorach, które posadziłem kilka tygodni temu.
6. Wyczyściłem uszy Charliego.
7. Przekazał nauce zawartość uszu.
8. Umyłem ręce.
9. Zrobione kotlety wieprzowe.
10. Wykonane pico de gallo.
11. Wykonane ciasteczka.
12. Nie ćwiczył.

Dzisiaj sprzątam borowinę i bardzo się boję. Trzymaj mnie.

A skoro już jesteśmy przy temacie, chciałem opowiedzieć krótką historię.




W niedzielę pojawiłem się w QVC, aby zaprezentować moją nową książkę kucharską. To piąty czy szósty raz, kiedy jestem w QVC w ciągu ostatnich trzech lat i jest to coś, co naprawdę lubię robić. QVC jest jak planeta sama w sobie, prawdopodobnie najlepiej naoliwiona maszyna, jaką kiedykolwiek widziałem obok mojego domu. Żartuję w tej ostatniej części. Ludzie w QVC są optymistyczni i pozytywnie nastawieni, miejsce jest nieskazitelne, producenci są spokojni i zorganizowani, a David Venable, gospodarz programu, w którym się pojawiam, jest kimś, kogo naprawdę polubiłem.

Kiedy idę do QVC, czuję się jak kompletny ptak dodo. Kiedy byłem tam ostatnim razem, wpadłem na schody. Możesz o tym przeczytać tutaj:



155 anioł numer podwójny płomień

Ree wbiega na schody

Tym razem przyszedłem do studia cały ubrany i gotowy około 11:00, a mój segment, jak się okazało, był dopiero o 1:15. Spędziłem więc ten czas upewniając się, że całe jedzenie jest w porządku, a moje czoło nie odbija się zbytnio. Następnie umieściłem bardzo duży wałek na rzepy na czubku głowy, zwijając strategiczną część moich włosów, aby nadać im trochę wysokości i zrównoważyć moje podgardle dla mojego segmentu. Potem zacząłem zastanawiać się, w co się ubiorę. Oglądałem również QVC w czasie rzeczywistym na telewizorze w zielonym pokoju, starając się nie dać się wciągnąć w oferty. Nigdy w życiu tak bardzo nie chciałem mieć parowca do twarzy lub zestawu błyszczących pierścieni do układania w stos.

Około 11:45 przyszedł producent, aby dać mi znać, że będą mnie potrzebować, żebym wyszedł na plan i droczył się w południe, co oznacza, że ​​wychodzę i przywitam się, a oni przedstawiają mnie i mówią, że będę na wystawie później w ciągu dnia. Powiedziałem, dobrze, a potem usiadłem z powrotem i wróciłem do czytania Ojca chrzestnego.

Jeśli nie czytałeś Ojca chrzestnego – jeśli tylko widziałeś ten film – dodaj go do swojej letniej listy lektur. Już niedługo napiszę o tym na PW Entertainment.

Och, to mi przypomina! Muszę dziś zasadzić te dwa krzaki róż w pobliżu naszej skalnej ściany.

wersety biblijne o przeklinaniu

I nie mogę zapomnieć o włożeniu pieczeni do piekarnika!

Czekać. O czym ja mówiłem?

O tak. Kontrola jakości. Więc tuż przed południem idę na plan i czekam za drzwiami, aż do mnie zadzwonią, bo nie chcę nikomu przeszkadzać. Wtedy słyszę w słuchawce: Potrzebujemy cię teraz, Ree!

Trzydzieści sekund wcześniej. Myślę. Oni naprawdę są dzisiaj na piłce!

Otwieram drzwi i ruszam na plan. Producent, stojąc na skrzydłach, patrzy na mnie, gdy przechodzę i mówi, że masz wałek!

W porządku! Odpowiedziałem nerwowo i zrobiłem jeszcze kilka kroków w kierunku kamer. Naprawdę nie wiedziałam, co miał na myśli. Pomyślałam, że może mówił, że zamierzam pokazać toczący się wózek kuchenny, taki jak ten, który pokazali wcześniej w serialu. Nieważne, że to nie miało żadnego sensu.

Masz wałek! powtórzył, tym razem tylko trochę głośniej. Na przykład, gdy ludzie powtarzają coś osobie, która nie mówi w ich języku i myślą, że zwiększenie głośności pomoże.

Dobra, odpowiedziałem ponownie. Potem zacząłem myśleć, że miał na myśli wałek do kłaczków. Myślę, że wraz z moją książką kucharską będę prezentować wałek do kłaczków w moim segmencie? Nieważne, że miało to nawet mniej sensu niż toczący się wózek kuchenny.

Zrobiłem kolejny krok w kierunku planu. Od mojej złośliwości dzieliło mnie siedem sekund, a nie chciałem się spóźnić.

anioł numer 757

MASZ WAŁEK WE WŁOSACH. Nagłość w głosie producenta była niezaprzeczalna.

Wszystko nagle stało się dla mnie jasne. Wałek na rzep, który akurat był wielkości średniej wielkości butli z propanem, wciąż dumnie i gwałtownie wznosił się na czubku mojej głowy, zwinięty w niego spory kawałek moich włosów. Poczułam się jak szalona dama, która wyszła z salonu trochę za wcześnie i przypadkowo założyła tego dnia stanik na koszulę. Byłem dwa kroki od bycia w kadrze aparatu, więc zamarłem, wyrwałem wałek z włosów, wsadziłem go w wyciągniętą rękę producenta i pomknąłem prosto do Davida Venable, który łaskawie przywitał mnie na pokazie i najprawdopodobniej Zastanawiałem się, dlaczego czubek mojej głowy był kędzierzawy i gorączkowy.

Później tego popołudnia w drodze na lotnisko Marlboro Man wysłał mi SMS-a z domu. Nasza rozmowa przebiegała mniej więcej tak:

707 anioł numer podwójny płomień

Jak poszło?

Wspaniały! Prawie szedłem na planie z wałkiem na czubku głowy.

Nie rozumiem.

Ani ja.

Ale oto dobra wiadomość: nie wpadłem na schody, kiedy wychodziłem z budynku!

Więc kiedy o tym myślisz, faktycznie robię postępy.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią oraz importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej