Peck Purple Peppers
W tym roku wyhodowałam fioletową paprykę i uwielbiam je bardziej niż kiedykolwiek myślałam, że będę w stanie pokochać paprykę.
To był bardzo dziwny rok dla ogrodnictwa. W kwietniu, maju i czerwcu mieliśmy tyle deszczu, że wszystko zaczęło się naprawdę późno. To było cudowne na froncie podlewania – to znaczy, nigdy nie musiałem podlewać przez te miesiące, alleluja – i oczywiście było to błogosławieństwo ponad miarę na froncie rolniczym/ranczerskim.
Ale na froncie ogrodniczym… cóż, to było dziwne. Niektóre rzeczy spóźniły się i szły dobrze. Niektóre rzeczy zepsuły się i zniknęły wcześnie. Inne rzeczy zmyły się i trafiły gdzieś w Arkansas.
Ale ta papryka była w tym roku ozdobą mojego ogrodu. To znaczy… to znaczy… są fioletowe! Fioletowe papryki! Nie tylko fajnie się je rozwija, ale fajnie jest mówić.
A dziś wieczorem będzie fajnie je zjeść.
(O co tak naprawdę chodzi w ogrodnictwie.)
Miłość,
P-Dub
PS Teraz pada.
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią oraz importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej