W sobotę zjedliśmy lunch w Tavern on the Green. Byłem tu za młodu, ale to było dawno, dawno temu.
Jutro rano wyemitowany zostanie przedostatni z moich sześciu (większość normalnych ludzi nazywa to piątym) odcinkiem Food Network.
Marlboro Man, dzieci i ja wróciliśmy w jedną noc w kwietniu. Miałam na sobie miętową koszulę nocną z dzianiny.