Wczoraj miałam wreszcie czas, żeby się zadomowić i ugotować nowy przepis na tę tutaj moją stronę.
Pierwszy raz spróbowałem salsy brzoskwiniowej w 1993 roku. Nie pytaj mnie, jak pamiętam te rzeczy.
Jakieś trzy tygodnie temu zacząłem myśleć o gumowatych pierścieniach brzoskwiniowych. Zaczęło się pewnej ciemnej zimowej nocy po miłej, obfitej kolacji.